Wybierając się w podróż często w pierwszej kolejności zastanawiamy się jaki środek transportu wybrać. I nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi, że jakiś konkretny jest najlepszy. Każdy z nas musi wybrać ten, który w danym momencie pasuje mu najbardziej. Wszystko zależy kim jesteśmy: turystą, podróżnikiem czy autostopowiczem…
Osobiście wybierając się w podróż po Europie czy Polsce preferuję pociągi, autobusy i lokalnych przewoźników. Natomiast staram się szerokim łukiem omijać taksówki. Przedstawię Wam kilka ciekawych środków transportu, którymi miałam okazję się poruszać.
W ostatnim czasie miałam okazję skorzystać z ekscytującej podróży, podróży po mojej okolicy. Podróży z perspektywy kilkudziesięciu metrów nad ziemią. Mowa o balonie na ogrzane powietrze. To jedna z moich wymarzonych eskapad, odkładana długo na czas późniejszy, nie w tym roku, może kiedyś …etc.

Balon Phantom of the Opera -Upiór w Operze – BalloonClub Świdnica

Pomógł mi cudowny zbieg okoliczności i osobiste szczęście. Na moim terenie prężnie działa klub balonowy BALLOON CLUB ŚWIDNICA. Swego czasu ogłosił konkurs na wierszyk a jedną z nagród miał być lot. Wedle zasady: kto nie ryzykuje , ten nie pije szampana popełniłam wiersz i udało się!

Teraz już nie było odwrotu i pod czujnym okiem pilota, uczestnika zawodów balonów gazowych O Puchar Gordona Bennetta wyruszyłam w podniebną podróż.
Jeśli kiedyś zastanawiałeś się nad taką formą – to nie odkładaj tej decyzji na później. Było rewelacyjnie!

Zwiedzając miasta, czy to w Polsce czy też za granicą często korzystam z lokalnej atrakcji jaką jest autobus wycieczkowy( chociaż nie zawsze ma formę autobusu). To dobra metoda na to by pokrótce zaznajomić się z najważniejszymi miejscami na lokalnej mapie. Po takiej przejażdżce warto samodzielnie odwiedzić prezentowane miejsca.

Turystyczne stare autko (stylizowane ) w Toruniu.

Zabytkowe auta w Hawanie – Kuba

Po ulicach Bydgoszczy przejedziesz się turystyczną atrakcją „ogórkiem”

Podróżując po świecie ( tutaj samolot jest niezbędny) staram się wybierać zorganizowane wycieczki, które zapewniają mi konkretny transport. Jednak i podczas takich zorganizowanych form staram się „urwać” coś dla siebie i wtedy na własną rękę szukam transportu. W ten sposób udało mi się jechać marszrutką z Petersburga do Carskiego Sioła czy rowerem przemieszczać się po hinduskich drogach.

Indie – Kajuraho

Jednak najmilej wspominam podróże pociągiem. Od najbardziej zaniedbanego, brudnego i pełnego ludności lokalnej w Indiach, przez sypialniany, czysty i zadbany pociąg w Chinach ( pomimo braku miejsca da się w nim tańczyć! ) aż po luksusowe, szybkie i ciche shinkanseny w Japonii (o świecie transportu w Japonii przeczytasz tutaj).

Regionalny pociąg sypialniany w Indiach.

W CHIŃSKIM POCIĄGU.

Bez względu na to czym podróżujesz, jaki środek preferujesz – Podróżuj ! Carpe diem !