Powtórka z historii – Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.


Fontanna Neptuna i Dwór Artusa.

Kamienica mieszczańska

Gdańsk – perełka Pomorza a zarazem miasto z najcenniejszymi zabytkami w Polsce. Każdy kto je odwiedza zapewne kojarzy architektoniczne cuda rozsiane wzdłuż Drogi Królewskiej, od Bramy Wyżynnej, przez reprezentacyjną ulicę Długą z przepięknymi, mieszczańskimi kamienicami, aż po Długi Targ z Ratuszem i Fontanną Neptuna. To ścisłe, zabytkowe centrum dostarcza mnóstwa atrakcji, chociażby własnie  w postaci architektury. Nie sposób nie zauważyć bogactwa ornamentów na odbudowanych po II wojnie światowej barokowych kamienicach.

 

 

Będąc w Gdańsku nie można odmówić sobie wizyty w Muzeum II Wojny Światowej. To dosyć nowa instytucja kultury, oddana dla zwiedzających w 2017 roku, po małych perypetiach dotyczących ewentualnego połączenia z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. Na patrona Muzeum wybrano rotmistrza Witolda Pileckiego, którego pomnik znajduję się tuż przed głównym wejściem.

Pomnik rotmistrza Witolda Pileckiego

Warto dokładnie przyjrzeć się postaci rotmistrza. Na pierwszy rzut oka każdy dostrzega osobę w mundurze oficerskim.  Jednak  gdy zwrócimy uwagę na jego lewą dłoń to dostrzeżemy w niej czapkę obozową. W 1940 roku Witold Pilecki, posługujący się kenkartą na nazwisko Tomasz Serafiński, dał się zatrzymać Niemcom w mieszkaniu swojej kuzynki. Było to celowe działanie, po to by przedostać się do obozu pracy i założyć tam siatkę konspiracyjną. Podczas pobytu w Auschwitz przygotowywał wiadomości na temat funkcjonowania obozu, tzw. raporty Pileckiego, które udostępniono  światu. W Auschwitz przebywał od IX 1940 do 23 IV 1943 roku, kiedy to ucieka wraz z dwoma współwięźniami. Po II wojnie światowej został zatrzymany przez Służbę Bezpieczeństwa, torturowany i skazany na karę śmierci za rzekomą zdradę państwa. 

Gdzie znajduje się Muzeum?

Muzeum II Wojny Światowej znajduje się niedaleko Kanału Raduni, około 15 minut pieszo od Śródmieścia. Możemy przejść Długim Targiem w stronę Bramy Zielonej, następnie skręcamy w lewo idąc wzdłuż rzeki Motławy, mijając po drodze średniowieczny Żuraw. Na końcu tego „deptaka” z lewej strony wyłoni się charakterystyczny przekrzywiony budynek Muzeum. 

Godziny otwarcia.

W okresie wakacyjnym Muzeum czynne jest od wtorku do niedzieli w godzinach 10.00 – 20.00, poza sezonem od 10.00 do 18.00. Chcąc kupić bilet w kasie możemy już być o 9.30 ale też nie później niż o 17.00. Ceny biletów tradycyjnie uzależnione są od tego czy posiadamy zniżkę . Szczegółowe informacje znajdziecie na stronie Muzeum https://muzeum1939.pl/

Osobiście polecam zakup biletów przez Internet, nie dość, że omijamy kolejkę to zyskujemy pewność wejścia w określonych godzinach.

Zwiedzanie Muzeum

Na zwiedzanie wystawy głównej trzeba zarezerwować min. 3,5 godziny. Ze względu na to ze w obecnym okresie pandemii nie są dostępne zestawy audio, można skorzystać z bezpłatnej aplikacji „Audio przewodnik Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku”, którą można pobrać z Google Play oraz App Store. Linki do aplikacji znajdują się na stronie muzeum https://muzeum1939.pl/aplikacja-audioprzewodnik-po-muzeum-ii-wojny-swiatowej-w-gdansku/aktualnosci/3553.html .

Wystawa główna to 18 pomieszczeń, 18 sekcji tematycznych rozłożonych aż na 5 tys. m2! Przedstawiono w nich historię II wojny światowej , od narodzin systemów totalitarnych na całym świecie, po tak zwana „żelazną kurtynę”. Filmy, muzyka, plakaty, ponad 2 tysiące eksponatów, w tym osobiste pamiątki, doskonale się uzupełniają. Warto być czujnym i dokładnie się przyglądać zgromadzonym materiałom umieszczonych w gablotach by np. nie pominąć sukni ślubnej ze spadochronu, koła szlifierskiego wykonanego z macewy czy maszyny szyfrującej Enigmy ( nota bene rozszyfrowanej przez Polaków).

Maszyna szyfrująca Enigma

Plakaty propagujące system totalitarny w ZSRS.

Sala przedstawiająca zniszczone miasto.

Guziki oficerskie odnalezione w Katyniu, podczas odkryci masowych grobów.

” W domach rosyjskich chłopów „czerwony kąt” był wypełniony ikonami miejscem modlitwy. Po rewolucji bolszewickiej z polecenia władz przemianowano go na „czerwony kącik”. Ikony zamieniono na symbole komunistyczne a modlitewniki zastąpiła indoktrynacja. „Czerwone kąciki” powstawały we wszystkich zakładach pracy, instytucjach państwowych, szkołach, nawet łagrach”

Spacer po wystawowych salach skłania do refleksji. Ciężko wchłonąć atmosferę tego miejsca i przyswoić wszystkie informacje podczas jednej wizyty. Sposób przedstawienia eksponatów w sposób realny oddaje ludzki ból, cierpienie, ale i heroiczną wolę walki. Walki o wolność, o byt , o człowieczeństwo…

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *